Załóżmy, że przeciętna płaca pracowników za godzinę wynosi 6000 zł. Wówczas przedsiębiorcy opłaca się zatrudnić tylko 4 pracowników, gdyż produkcyjność krańcowa 5 pracownika wynosi 4000 i jest niższa od przeciętnej płacy godzinowej. Zatem koszt jego zatrudnienia jest wyższy od efektu jego pracy.
Przy założeniu warunków doskonałej konkurencji formułuje się w teorii ekonomii zasadę, że przedsiębiorcy maksymalizujący zysk będą zatrudniać pracowników do momentu, w którym krańcowa produkcyjność pracy zrówna się z płacą.
Powyższy przykład liczbowy oparty jest na założeniu stałej ceny. Jeśli cena pro-duktu wzrośnie np. z 1000 do 1500 zł, wówczas wzrośnie także produkcyjność pracy mierzona w cenie rynkowej. Produkcyjność 5 pracownika wyniesie wówczas nie 4000 zł, lecz 6000 zł. Dodatkowe zatrudnienie tego pracownika, jeśli płaca jego nie wzrośnie, stanie się dla przedsiębiorcy opłacalne. Jeśli płaca także wzrośnie o 50% i wyniesie 9000 zł za godzinę, wówczas granica opłacalności zatrudnienia utrzyma się na 4 pracowniku.
Przy doskonałym rynku pracy przyjmuje się założenie, że każdy pracownik wyko-nuje podobną pracę i otrzymuje z tego tytułu taką samą płacę. W rzeczywistym świe- cie, gdzie nie występują warunki doskonałej konkurencji, mamy do czynienia zarówno z różnymi rodzajami i warunkami pracy, jak też z różnymi pracownikami o różnym poziomie kwalifikacji, czyli wiedzy i doświadczeniu produkcyjnym. Ekonomiści na-zywają cały zasób kwalifikacji społeczeństwa kapitałem ludzkim. Inwestowanie w ka-pitał ludzki jest na długą metę przedsięwzięciem bardzo opłacalnym. Sprzyja to bowiem podnoszeniu produkcyjności pracy i tym samym wzrostowi płac realnych.
Leave a reply