Wzrostowi zatrudnienia przy danym aparacie wytwórczym towarzyszy spadek pro-dukcyjności krańcowej. Wraz ze spadkiem produkcyjności krańcowej musi spadać pła-ca realna, inaczej przedsiębiorca nie zwiększy zatrudnienia i nie zgłosi popytu na do-datkowych pracowników. Płaca realna może wzrastać tylko wówczas, gdy rośnie krań-cowa produkcyjność pracy. Występuje to wówczas, gdy zmniejsza się stan zatrudnienia.
Inaczej niż przedsiębiorcy na zmianę poziomu płacy realnej reagują pracownicy. Gdy płace realne spadają, wówczas zmniejsza się liczba chętnych do podjęcia pracy i podaż pracy kurczy się, gdyż wzrasta wartość czasu wolnego. Gdy płace realne rosną, wówczas większa liczba pracowników gotowa jest podjąć pracę.
W ten sposób przedsiębiorcy reagują w przeciwnym kierunku w stosunku do zmia-ny poziomu płacy realnej, zaś pracownicy reagują w tym samym kierunku, jak zmienia się płaca realna. Na tej zasadzie równowaga rynku wyznaczona jest przez punkt prze-cięcia się funkcji popytu na pracę z funkcją podaży (rysunek 8.6).
Gdy z jakichś względów płaca realna odchyli się od jej poziomu równowagi w j, np. w górę do w2, wówczas pojawi się nadwyżka podaży pracy nad popytem na nią Ł > D. Ta sytuacja na rynku pracy będzie działała w kierunku obniżenia płacy realnej do poziomu równowagi, gdzie Ł = D. Gdy płaca realna spadnie do poziomu vv3, wówczas pojawi się niedobór pracowników, gdyż Ł Ta teoria płac i zatrudnienia stała się podstawą do sformułowania pojęcia dobro-wolnego bezrobocia. Neoklasycy twierdzą, że bezrobocie istniejące w gospodarce ryn-kowej ma charakter dobrowolny, a nie przymusowy. Wynika ono stąd, że robotnicy nie chcą zgodzić się na pracę za niską płacę. Związki zawodowe żądają zbyt wysokich płac, a przedsiębiorcom nie opłaca się zatrudniać pracowników, jeśli muszą im płacić więcej niż wynosi ich krańcowa produkcyjność pracy. To sami robotnicy i ich związki zawodowe są odpowiedzialne za istniejące bezrobocie.
Leave a reply