Przyczyny zatrudniania w szarej strefie przez gospodarstwa domowe są zbliżone do wskazanych przez przedsiębiorców. Jest niechęć do opłacania wysokich składek, obawa przed kosztami związanymi z prawem pracy i kłopotami z biurokracją.
Obawy te są na tyle silne, a tradycja zatrudniania przy pracach domowych bez rejestracji tak utrwalona, że nawet obniżenie wspomnianych obciążeń nie zachęcałoby pracodawców do legalizowania zatrudnionych u siebie pracowników. Pewien wyjątek stanowi uświadomienie im, że praca bez rejestracji niesie dla nich też ryzyko (na przykład odszkodowań za wypadki przy pracy). Dowodzi to, że badane działania mają w dużej mierze charakter bezrefleksyjny, tworzą się na zasadzie, że wszyscy tak robią. Czyni to ograniczenie pracy nierejestrowanej zadaniem trudnym.
A przed tym właśnie zadaniem stają funkcjonalniejsze wielu służb publicznych. Ponieważ ich wiedza o badanym przedmiocie jest rozległa i nie mają powodów do jej ukrywania, to oba zespoły badawcze szukały u nich informacji.
W kwestii działania szarej strefy opinie kontrolerów były bardzo zbliżone do opinii uczestników sektora nierejestrowanego. Praca nierejestrowana to głównie sposób ucieczki od składek na ubezpieczenie społeczne bądź szukanie dodatkowych dochodów bez utraty uprawnień do świadczeń socjalnych, zresztą bardzo niskich. Badane osoby dostrzegają też silny związek między zatrudnieniem niere- jestrowanym a bezrobociem. Ograniczenie szarej strefy widzą głównie w zmniejszeniu pozapłacowych kosztów pracy i, co zrozumiałe w tej grupie respondentów, zwiększeniu częstotliwości kontroli.
Leave a reply