W praktyce zawsze występują różne większe lub mniejsze odchylenia od wspo-mnianych zasad, gdyż na ogół związkom zawodowym lepiej udaje się powstrzymywać spadek płac w warunkach recesji gospodarczej niż doprowadzić do ich należytego wzro-stu w okresie dobrej koniunktury.
Rola państwa w kształtowaniu polityki płac ogranicza się w zasadzie do ustawo-wego określenia minimum płacy. Państwo spełnia także funkcję arbitra między praco-dawcami a związkami zawodowymi w przypadku istotnych rozbieżności w kształto-waniu wysokości i struktury płac, które mogą doprowadzić do konfliktów społecznych i politycznych. W niektórych krajach (np. w Niemczech) nawet minimalny poziom płac jest przedmiotem branżowych porozumień związków zawodowych z przedstawicielami pracodawców. Wówczas rola państwa ogranicza się praktycznie do ustalenia wysokości zasiłków dla bezrobotnych.
W każdym kraju ukształtowały się różne formy i procedury negocjacji w sprawie płac, które znajdują swoje odbicie w układach zbiorowych na szczeblu branży. Dotyczą one głównie wysokości stawek płac i podstawowych proporcji między nimi oraz sposobu ich korygowania w miarę zmieniających się warunków, znajdujących odbicie w produkcyjności pracy oraz kosztach utrzymania w rodzinach pracowniczych.
Na zakończenie problematyki płac warto wyjaśnić jeszcze jedną kwestię, która u lu-dzi myślących w sposób bardzo praktyczny budzi często wątpliwości. Jeśli teoria płac zbudowana jest na zasadzie równości ptacy z krańcową produkcyjnością pracy, co wy-znacza granicę racjonalnego zatrudnienia w gospodarce rynkowej, to skąd przedsiębior-ca czerpie nadwyżkę ekonomiczną niezbędną do opłacenia innych czynników zaanga-żowanych w produkcji? Za ziemię musi on płacić rentę, za kredyt pożyczony w banku – procent, zaś od własnego kapitału chce osiągnąć stopę zysku wyższą od stopy pro-centowej. Wyjaśnienie tej kwestii można przejjrzyście zilustrować poniższym wykresem.
Leave a reply