Daily Archives 13 kwietnia 2015

Badania IPiSS

Cały ten zestaw przyczyn powoduje, że ograniczenie zatrudnienia nierejestro- wanego jest, w świetle badań, bardzo trudne. Oczekiwany jest przede wszystkim wyższy poziom płac w sferze oficjalnej, co trudno narzucić pracodawcom, a gotowość do rezygnacji przez zainteresowanych z uprawnień pracowniczych w zamian za rejestrację jest umiarkowana. Respondenci nie obawiają się też specjalnie restrykcji administracyjnych. Dużą rolę odgrywa silne kulturowe osadzenie szarej strefy. Najlepszym rozwiązaniem, w świetle badań, wydają się być agencje pracy tymczasowej.

więcej

Potrzeba informacji i szkolenia

W przypadku pracownika zatrudnienie nierejestrowane jest często równoznaczne z zatrudnieniem krótkotrwałym i niepewnym, bez możliwości zrobienia kariery. Traci on również wszelkie świadczenia społeczne. Przedsiębiorca, z obawy przed wykryciem oszustw, nie może się swobodnie rozwijać. Celem osób, które zatrudniają lub pracują nielegalnie, jest zwykle unikanie płacenia podatków i składek na ubezpieczenie. Z tego też względu wskazuje się na związek między unikaniem płacenia składek i przyszłymi świadczeniami. Z przykładów tych wynika potrzeba informacji i szkoleń. W tym celu należy wskazywać negatywne skutki pracy nielegalnej dla jednostki i dla społeczeństwa, zarówno w perspektywie krótko-, jak i długoterminowej. Praca nierejestrowana silnie wpływa na pracow- ników, biznes, konsumentów, równość płci, a także na system zabezpieczenia społecznego (European Commission 2003d).

więcej

Oferowane formy zatrudnienia

Ważna kwestia, którą analizowano, to formy (charakter) ofert pracy. Jak wiadomo, w Polsce rozwinięto na wielką skalę elastyczne formy zatrudnienia, które są korzystne dla pracodawców i nie zawsze w pełni akceptowane przez pracowników. Najbardziej zwiększyło się zatrudnienie na czas określony. Liczba osób zatrudnionych na czas określony zwiększyła się z 642 tys. (tj. 6% pracowników najemnych) w 2000 r. do 3240 tys. osób (28,1% ogółu pracowników najemnych) w 2007 r. W okresie siedmiu lat liczba umów czasowych wzrosła ponad pięciokrotnie. W żadnym innym kraju UE nie odnotowano takiego wzrostu. W UE udział pracowników czasowych zwiększył się w tym czasie z 11% do 13,5%, a więc w Polsce był ponad dwukrotnie wyższy niż średni w UE. Jedynie w Hiszpanii zanotowano wyższy udział pracowników czasowych w ogólnym zatrudnieniu niż w Polsce (32%), ale rząd Hiszpanii ostatnio prowadzi politykę odchodzenia od tej formy zatrudnienia, pozbawiającej pracowników pełnych praw pracowniczych, niezapewniającej minimalnej stabilizacji zatrudnienia, uniemożliwiającej np. uzyskanie kredytu bankowego itd.

więcej