W ekonomii keynesowskiej, w której zakłada się niepełne wykorzystanie istniejących zdolności produkcyjnych, wydatki inwestycyjne są powiązane ze wzrostem dochodu narodowego za pośrednictwem mnożnika inwestycyjnego. Oznacza to, że wzrost in-westycji spowoduje zwielokrotniony przyrost dochodu narodowego, zaś zmniejszenie inwestycji spowoduje jego spadek. Mnożnik może więc działać zarówno w górę, gdy inwestycje rosną, jak i w dół, gdy inwestycje spadają.
Powstaje pytanie, co wywołuje tego rodzaju efekty? Inwestycje tworzą popyt na dobra kapitałowe. Rośnie więc produkcja, a wraz z nią rośnie zatrudnienie i rosną do-chody zarobione przez pracowników. Te dochody w głównej mierze są wydatkowane na konsumpcję bieżącą, a pewna ich część zostaje zaoszczędzona. Wydane dochody na konsumpcję tworzą dodatkowy popyt, który wpływa na wzrost produkcji dóbr kon-sumpcyjnych, wzrost zatrudnienia i dalszy wzrost dochodów. Te dochody nowo zatru-dnionych pracowników znów dzielone są na bieżące wydatki konsumpcyjne i na oszczędności. W miarę jak nowo zatrudnieni pracownicy zwiększają swoją konsumpcję, wywołuje to wzrost dochodów i w określonej części wzrost wydatków innych osób.
W celu ilustracji mnożnikowego wpływu wzrostu inwestycji na wzrost dochodu narodowego przyjmijmy założenie, że pierwotna suma wydatków, np. na budownictwo mieszkaniowe, wynosi AI= 1000 jednostek pieniężnych i te same wydatki inwestycyjne wywołują wzrost dochodów ludności także o 1000 jednostek pieniężnych. Jednocześnie ludzie otrzymujący te dochody w 80% przeznaczają je na bieżącą konsumpcję, zaś 20% oszczędzają. Dla uproszczenia zakładamy, że krańcowa skłonność do konsumpcji nie zmienia się i wynosi 0,8. Tym samym nie zmienia się krańcowa skłonność do oszczędzania, która wynosi 0,2. W ten sposób pierwotny wydatek inwestycyjny w kwocie 1000 uruchomi nie kończący się łańcuch wtórnych wydatków konsumpcyjnych, których wielkość będzie coraz mniejsza, np.:
Jeśli kolejne wydatki konsumpcyjne przybierają formę stałej skłonności do kon-sumpcji c, która wynosi 0,8, wówczas z każdej zainwestowanej jednostki pieniężnej uzyska się przyrost dochodu, który jest sumą nieskończonego postępu geometryczne-go. Wówczas mnożnik inwestycyjny, oznaczony symbolem mi, można wyrazić wzorem:
Nie ma potrzeby ich sumowania w nieskończoność. Matematycy znaleźli ogólny wzór na sumę tego ciągu, który sprowadza się do postaci:
Leave a reply