Cele organizacji są często utożsamiane z funkcjami, jakie pełnią one na rzecz otoczenia. W tym rozumieniu celem zakładu fryzjerskiego jest świadczenie usług w zakresie strzyżenia, czesania itp., fabryki odzieży – szycie ubrań, urzędu gminy – działanie na rzecz społeczności lokalnej m.in. poprzez wydawanie decyzji administracyjnych, biura prawnego – załatwianie prawnych zleceń swoich klientów. Jest w tym dużo racji. Szkoły zakłada się po to, by uczyły, szpitale – by leczyły, fabryki – by produkowały potrzebne ludziom dobra. Te ich społeczne powinności zapisywane są w statutach i, lepiej lub gorzej, realizowane. Pod kątem przydatności dla realizowania tych funkcji dobiera się ludzi, kształtuje metody i techniki pracy, instaluje odpowiednie maszyny i urządzenia.
Czy jednak, patrząc z punktu widzenia organizacji, ich właścicieli, menedżerów i innych uczestników, głównie po to one istnieją? Czy podstawową pobudką opisanego wyżej koncernu, który otworzył w Polsce swoje biuro prawne, było zaspokajanie potrzeb zagranicznych inwestorów? Z pewnością nie. Jego kierownicy odkryli zapotrzebowanie na doradztwo tego typu, ale odkryli je nie z „powodów altruistycznych”, lecz szukając szans na dodatkowe zyski dla własnej firmy. Ich podstawowym celem nie jest realizacja usług prawnych, ale mnożenie pieniędzy. Gdy istnienie biura przestanie być opłacalne, z pewnością zostanie ono zamknięte.
Leave a reply